♥ Jak karmić w nocy i czasem spać? ♥



Czujesz ,że już nie dasz rady? Funkcjonujesz na automatycznym pilocie! Mylisz zmienioną pieluszkę,z tą pełną jak balon? Jest 5- 6 tydzień życia twojego szczęścia ...noc... i jak tu zmienić pieluszkę w nocy, by nie stracić szans na dalsze spanie? Przed karmieniem ? OK zmieniasz ale wiesz ,że ... Hmmm... zaraz pójdzie bomba.  I co zapalasz lampkę bo "czecierz" nic nie widzisz w ciemnościach...a lampka, podoba też się twojej małej miłości życia ..najedzony, przewinięty... i jeszcze mamuśka, taka ładna się mu przygląda ;)
 I co teraz ???
 Z powrotem do cyca? Nie!...gasisz światło, ale czujesz, że nie jest zainteresowany jedzeniem... w ciemnościach cię wypatruje ...wypatruje ...małe paluszki wędrują po twojej twarzy . 
Koniec ! 
Nie ma spania....  poddasz się?

Jako mama czwórki potomstwa nauczyłam się, jak dbać o ww.wymienione członki rodziny, nie zapominając o sobie;)
Mój plan nocnego karmienia wyglądał tak ...
Musisz posiadać lampkę świecącą punktowo ..delikatnym światełkiem które widzisz tylko TY. 
Pełne piersi ...może byś jedna ;)
Szeroko otwarte oczka i wszystko pod ręką...w dalszej fazie wieku nawet pampers był już w pozycji wyjściowej ...co by nie hałasować za bardzo )

Przewijasz maluszka głodnego tak ,że płacz za łyczkiem mleczka obudzi nawet twojego męża i miłego sąsiada za ścianą .
Zasada jest zawsze ta sama ...im bardziej się wypłacze, tym szybciej uśnie więc się nie śpieszę ...chyba, że łzy lecą jak grochy, to się już nie ociągam...
I teraz mój patent i myślę, że nie tylko mój ;) Wykorzystujemy wszystkie bezpłatne próbki Sudokremu… a lada chwilka też i te płatne do zasmarowania wiadomych części ciała tak, by nawet mikroskop nie poznał koloru skóry dziecięcia… ;) Ma być zasmarowana warstwą, że tylko szpachelka da radę ją zdjąć. ;) Zakładam pampersa (wcześniej ustawionego pozycji wyjściowej)… karmię… bomba w pieluszkę… Ale cóż? Tam jest warstwa tynku, którego by się nie powstydził nawet M MANSON… Dzidzia najedzona „zabezpieczona” śpi do następnego karmienia, którego życzę za co najmniej 3 godz. 
Wierzcie mi pupka moich dzieci, nigdy nie straciła na swoim uroku, wykorzystując właśnie ten patent.

Oczywiście mamy które karmią MM też, tan schemat się przyda..tylko mleczko miejcie już cieplusie ...co nie znaczy, że stojące w podgrzewaczu od ostatniego karmienia ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz